Piątek, listopadowy wieczór, ciemno, środek lasu. Do Leśniczówki położonej na obrzeżach miasta nad Brdą, zaczynają przybywać druhowie. Jedni w pojedynkę, inni w parach lub większych grupach. Dla jednych wystarczyło wsiąść w autobus i przejść przez las, dla innych była to całodniowa wyprawa, jednak jak sami potem powiedzą: „Było warto”. Punktualnie o 20:00 przybyli wszyscy oczekiwani goście- szesnastu chcących się rozwijać, przyszłych i obecnych instruktorów. Rozpoczęliśmy smaczną kolacją „na bogato”. Następnie wszyscy uczestnicy zostali przywitani przez kadrę na apelu rozpoczynającym Intensywny Kurs Liderów. Potem wszyscy udaliśmy się na kominek wprowadzający. Druh Amadeusz rozpoczął od gawędy o Gandhim i chłopcu, który nie mógł powstrzymać się przed jedzeniem słodyczy, a tak naprawdę była to gawęda o sile przykładu własnego. Rozpoczęły się dyskusje, a także w kilku pląsach i zabawach mogliśmy się bliżej poznać, a nawet bardzo blisko 
Po kominku chętni druhowie udali się na nocny seans Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Camerimage, odbywającego się co roku w Bydgoszczy i ściągający takie gwiazdy jak Keanu Reeves czy Alan Rickman. Po niezwykle poruszającym seansie wróciliśmy do Leśniczówki by nabrać siły na to, co miało się zdarzyć następnego dnia….
Sobota, 7:00 rano. Po niezwykle brutalnym gwizdku oboźnego burzącym sen uczestników, przywitaliśmy dzień i pobiegliśmy się rozgrzać, a przy okazji dokonać zwiadu okolicy. Po sytym śniadaniu przyjechał nasz główny prowadzący- Adam Bekier, certyfikowany coach i trener biznesu z zakresu przywództwa. Wstęp do szkolenia tradycyjnie obejmował poznanie się, kilka ćwiczeń i spisanie kontraktu- zasad panujących w trakcie szkolenia. Uczestnicy w ciągu następnych prawie 9 (!) godzin mieli okazję występować publicznie, rozwiązywać test na role grupowe, ćwiczyć się w roli coacha, w grupach negocjować i ustalać kompetencje lidera w harcerstwie, tworzyć i analizować swoje własne koło życia, wcielać się w rolę dziennikarza i wiele, wiele innych. Uczestnicy później relacjonowali:
„Było super, dokładnie tak jak było w mailach i ulotce, dzięki!”
„Wow, było naprawdę intensywnie”
„Kiedy następny Kurs?”
W połowie szkolenia skorzystaliśmy z usług ukraińskiej restauracji. Zupa jaglana oraz Czanachy po Lwowasku (podane w ceramicznych dzbanuszkach) zapewniły nam sytość do późnego wieczora.
Po szkoleniu postanowiliśmy wybrać się na zwiedzanie Bydgoszczy- „City by Night”. Szczególnie druhowie z Krakowa byli pod wrażeniem klimatu miasta i że „jest tu dużo spokojniej niż u nas”. Opera Nova, Wyspa Młyńska, Stary Rynek to kilka z punktów naszej wycieczki. Na 20:15 dotarliśmy do Katedry, gdzie trafiliśmy na ponad 200 druhen z Konferencji Organizacji Harcerek. Przypadek? Nie sądzę 
Po Mszy Św. wróciliśmy do naszej Leśniczówki- do późnych godzin nocnych mieliśmy okazję się integrować, grać w Gry, odbywać bardziej i mniej poważne rozmowy. Tak zwycięzców (liderów) zwyciężył w końcu sen, brat śmierci…
Ostatniego dnia po śniadaniu, odbyły się krótkie zajęcia podsumowujące. Wspólnie stworzyliśmy tzw. worek narzędzi, do którego każdy lider będzie mógł sięgać w odpowiednim momencie. Następnie każdy lider napisał list…do siebie z przyszłości. Wszystkie listy zostały zamknięte w drewnianej skrzynce i zostaną wysłane uczestnikom za kilka miesięcy 
Po zajęciach odbył się apel kończący, na którym każdy uczestnik otrzymał certyfikat poświadczający odbyty kurs, a druhowie z najdalszych części Polski otrzymali małe a zarazem wielkie upominki. Na koniec zjedliśmy gołąbki w stylu ukraińskim i tym miłym akcentem zakończyliśmy Intensywny Kurs Liderów Bydgoszcz 2014.
„Nie możesz zmieniać ludzi. Sam musisz stać się zmianą, którą chcesz ujrzeć w ludziach”
Gandhi